wtorek, 4 czerwca 2013

Bardzo ważne!!! Z powodów techniczny nowy adres bloga poświęconemu Franiowi znajduję się na stronie to nowy oficjalny blog myślę, że będziecie go również chętnie odwiedzać jak  i ten. Wszystkim dziękuje za słowa wsparcia modlitwę i proszę o pomoc i dalsze śledzenie losów Frania:)  Oto nowy adres:                                    franioblach.pl

Przepraszam za dwudniową nieobecność. Niedziela upłynęła nam pod znakiem rozpakowywania prezentów  i konsumpcji słodyczy -w czym Franek jest mistrzem.W nocy Franio miał znów podaną krew, a w poniedziałek rozpoczęliśmy VI cykl chemioterapii.Franio źle znosił ograniczenie swojej wolności przez aparaturę  przez co był bardzo marudny. Nie przeszkodziło mu to jednak w brojeniu co zmusiło jego mamę do maratonu za ukochanym synkiem. Dzisiaj o 17:00 odłączona została  chemia  podłączono mu kroplówki oczyszczające. Jeśli jutrzejsze wyniki morfologii będą zadowalające Franek wraca do domu. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie, dobre słowo i okazaną pomoc.                   




sobota, 1 czerwca 2013

Dzisiaj dzień dziecka u Frania pełen radości. Gdyż do szpitalnego przedszkola zawitał kurczak, który przyszedł z workiem prezentów. Radości i śmiechom nie było końca. Franek uzbierał całkiem pokaźną kolekcję zabawek jednak jego największe zainteresowanie wzbudziła kuchnia widać, że nasz synek już wie kim che być w przyszłości. Myślę że poniższe zdjęcia oddadzą wszytko co dziś się działo. Pozdrawiam i zachęcam do pomocy oraz śledzenia wpisów.          




piątek, 31 maja 2013

Dziś szczęśliwie dotarliśmy do Krakowa.  Niestety na miejscu Franek dostał kolejny raz krwotoku co może być spowodowane infekcję dlatego też chemia została przeniesiona na wtorek. Po południu Franio miał przetaczaną krew. Po mimo tych wszystkich zdarzeń dobry nastrój i apetyt go nie opuścił.Mam nadzieje że ten stan rzeczy nie zmieni się jutro. Pozdrawiam :)

czwartek, 30 maja 2013

Przepraszam wszystkich  za długą nieobecność i obiecuję poprawę. Przez cały ten czas jesteśmy w domu. Franiowi domowe pielesze wyraźnie służyły, bo był i humorek i apetycik. Nadal ma chęć na rybki, twarożek i serki. Podczas deszczu Franio buszował w kuchni, ale gdy tylko pogoda się poprawiła szalał w piaskownicy z taczką i akcesoriami do piaskownicy. Prezent od cioci Ani był strzałem w dziesiątkę. W poniedziałek wyniki z morfologii były dość dobre . Trochę gorzej sytuacja przedstawiała się w środę, ale nadal kwalifikujemy się do piątkowej chemii.


Niestety dzisiaj rano nasz spokój się skończył. Franio dostał krwotoku, którego nie byliśmy w stanie zatamować. Pojechaliśmy do szpitala w Skarżysku, gdzie zajęli się Frankiem. Okazało się,że wartości z morfologii mocno spadły. Po kontakcie z kliniką w Krakowie, zdecydowano, że mamy zgłosić się zgodnie z terminem na jutro.  Modlę się tylko, żeby ta noc minęła spokojnie. Trzymajcie za nas kciuki.
                                                                                           

niedziela, 26 maja 2013

Witam wszystkich. Sobota w domu to nieustające porządki, zwłaszcza po długiej nieobecności. Szczęśliwie Franek tryska energią i apetyt też mu dopisuje. Nadal w menu królują ryby i serki. Dzisiaj wykorzystujemy, że jest ładna pogoda i urzędujemy w piaskownicy. Franio szaleje z taczkami, które dostał na Dzień Dziecka. Jutro mamy badania morfologii i zobaczymy na jakim poziomie utrzymują się wartości krwi. Następną chemię mamy ustaloną na piątek 31 maja. Mam nadzieję, że wytrwamy i nie będzie żadnych opóźnień.  Pozdrawiam wszystkich odwiedzających naszego bloga i facebooka.

piątek, 24 maja 2013

Nareszcie w domu. Z rana Franio miał zrobione badania i okazało się , że wartości są zadowalające i może iść do domu. Energia go rosadza. Po dwudniowym uwięzieniu w łóżeczku z kroplówką wreszcie  może biegać do woli. Apetyt też mu dopisuje. Nadal w jadłospisie królują serki, jogurty i ryby.A teraz najważniejsza wiadomość! Otrzymaliśmy wyniki i tomografii komputerowej i scyntografii  . Guz macierzysty na nadnerczu i guz kości jarzmowej zmniejszył się o połowę. Płuca są czyste. Dziękujemy  wszystkim za wsparcie ,dobre słowa i modlitwę.